Mini P9244326Wieczór z Kulturą zdążył wpisać się na stałe w rytm życia Warki i okolic. 24 września miała miejsce 15. edycja koncertu.

Tym razem artyści scen warszawskich przypomnieli życie i twórczość swojej nauczycielki – Bogny Sokorskiej, śpiewaczki operowej nazwanej przez wielu „Słowikiem Warszawy”. Maestra prezentowała swój niezwykły głos – sopran koloraturowy – na scenach całego świata. Hołd artystce oddali: Ryszard Morka (bas), Grażyna Mądroch (sopran koloraturowy), Ewelina Kliczkowska (flet), Adam Sychowski (fortepian). Całość koncertu poprowadził aktor Tadeusz Lempkowski.

Sopran koloraturowy to najwyższy głos kobiecy. Ze względu ma charakterystykę partii wokalnych opartych na tak wysokiej skali – z zasady są one bardzo dynamiczne – artyści muszą wykazać się nie tylko bezwzględnym słuchem muzycznym, ale i doskonałym przygotowaniem warsztatowym. Posiadaczką tak rzadkiego głosu była Bogna Sokorska.

Artystka występowała na największych scenach krajowych (m.in. Opera Warszawska) i zagranicznych (USA, RFN, Czechosłowacja i inne). Do studia nagrań wchodziła rzadko. Wydała zaledwie kilka płyt. Jedna z nich – „The Voice of Bogna Sokorska” – została zarejestrowana w Londynie w rekordowym czasie 6 godzin. Była również pedagogiem. Dziś jej uczniowie dbają o to, by pamięć po śpiewaczce nie zatarła się.

Podczas wareckiego koncertu artyści wykonali szereg ulubionych arii Bogny Sokorskiej – były to m.in. kompozycje Czajkowskiego, Mozarta, Moniuszki, Belliniego. Obok popisów wokalnych Ryszarda Morki i Grażyny Mądroch, swoje umiejętności prezentowali w utworach instrumentalnych Ewelina Kliczkowska oraz Adam Sychowski. Aktor Tadeusz Lempkowski w przerwach koncertu opowiadał o życiu i twórczości Bogny Sokorskiej. Wspominał jaką była osobą prywatnie i zawodowo. Odsłaniał kulisy sukcesów artystki, w tym trudnych decyzji jakie wielokrotnie musiała podejmować wybierając między życiem rodzinnym a karierą sceniczną.

Obecność Bogny Sokorskiej była wyczuwalna podczas całego koncertu. Artyści przywieźli jej zdjęcia, jak również odtwarzali archiwalne nagrania. Rzeczywiście – określenie Bogny Sokorski jako „Słowika Warszawy” jest niezwykle trafne. Maestra miała żywy, dynamiczny głos, o interesującej, wręcz „nienaturalnej” skali. Ludzie nie mogą tak śpiewać – słowiki, owszem.

Warto wspomnieć, że w latach 70. Bogna Sokorska odwiedziła wareckie muzeum z koncertem. Historia zatoczyła koło.

Organizatorzy dziękują artystom oraz wiernej publiczności za wspaniały koncert.