PLAKAT PL EN smallSzanowni Państwo,
Z okazji jubileuszu 50-lecia Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce prezentujemy wystawę Andrzeja Pityńskiego – najbardziej znanego polskiego rzeźbiarza w Stanach Zjednoczonych.

Nie jest to zdarzenie przypadkowe. Wpisuje się ono w wieloletni cykl wystaw organizowanych w wareckim muzeum, poświęcony Polakom tworzącym w USA i na stałe zapisanych do światowej sztuki. 2017 rok to także siedemdziesiąte urodziny i jubileusz 50-lecia pracy twórczej Mistrza Pityńskiego, wciąż bardziej rozpoznawalnego w USA niż w Polsce. Choć Ameryce poświęcił swój talent i wiele lat pracy, sercem pozostał Polakiem.

Pojęcie wolności, które tak wiele znaczyło dla patrona naszego muzeum Kazimierza Pułaskiego, nieustannie towarzyszy Andrzejowi Pityńskiemu na różnych płaszczyznach. Do działań artystycznych inspirują go: walka o wolność narodu, z którego wyrósł, pamięć o przodkach, którym wiele zawdzięcza, szacunek do ziemi ojczystej, którą ukochał. Źródłem natchnienia artysty są też ulubione zwierzęta – konie. To one pojawiają się w wielu dziełach Andrzeja Pityńskiego, zarówno tych monumentalnych jak i kameralnych. Tworzone z wielką ekspresją i swobodą, o różnych fakturach, często w towarzystwie jeźdźca. Konie są symbolem nieposkromionej wolności, piękna natury, czasu, wiatru, ognia, wojny, triumfu, energii, ale i wiernej przyjaźni, a nawet śmierci. Andrzej Pityński zna konie od dzieciństwa. Dziadek nauczył go jeździć konno jako małego chłopca. Jeździectwo, obok rzeźby, stało się jego wielką pasją. Brał udział w zawodach hippicznych, występował także w roli kaskadera. Konie są głównymi bohaterami jego niezwykłych, ekspresyjnych rysunków. Jeździectwo to piękny sport, jest swego rodzaju sztuką, którą z pewnością chciałoby posiąść wielu. „Jednak dostąpić tego może ten, kto z całym zrozumieniem wniknie w psychikę konia i kto nie siłą, ale wyczuciem osiągnie z nim porozumienie" – pisał Wilhelm Museler, autor słynnej książki o nauce jazdy konnej. Patrząc na rzeźbione i rysowane konie Andrzeja Pityńskiego nie mamy wątpliwości, ten artysta-jeździec rozumie je jak nikt.

W sztuce, jak w żadnej z dziedzin, pojęcie wolności odgrywa kluczową rolę. Wolność wyboru, zarówno miejsca tworzenia, formy i języka artystycznego pozwoliła Andrzejowi Pityńskiemu ukazać światu prawdę o polskiej historii, zbrodniach i reżimach XX wieku. Świadomie i bardzo konsekwentnie tworzy realistyczne rzeźby monumentalne, czytelne dla wszystkich, mówiące wprost o tym co ważne, ale i trudne. „Mój pomnik Katyń, stojący na tle wieżowców Manhattanu, po 11 września nabrał nowego wymiaru. Wtedy Amerykanie zrozumieli, co to jest uderzenie w plecy” – mówi Pityński. Obudził sumienie świata? Polski oficer, z zakneblowanymi ustami, przebity przez plecy sowieckim bagnetem – tak, to przestroga dla kolejnych pokoleń przed zbrodniczym totalitaryzmem. Pomnikowe dzieła Andrzeja Pityńskiego, ustawione w przestrzeni publicznej nabrały szerszego znaczenia, uniwersalnego, ważnego nie tylko dla Polaków. Stały się symbolem wolności, niepodległości i zwycięstwa dobra nad złem. Dlatego Pityński jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych rzeźbiarzy w Stanach Zjednoczonych.

Na wystawie prezentujemy miniatury (szkice rzeźbiarskie) najbardziej znanych pomników z USA, takich jak: Katyń - 1940 z Jersey City, Katyń – Płomień Wolności z Baltimore, Sarmata – Duch Wolności z Hamilton, Mściciel z Doylestown i Światowid - Słowianie z Hamilton. Obok miniatur, celowo ukazano fotografie monumentów w przestrzeni publicznej, aby choć w niewielkim stopniu przybliżyć zwiedzającym dzieła Mistrza Pityńskiego. Znalazły się tu również dwa szkice rzeźbiarskie pomników, które stanęły w przestrzeni publicznej Polski: Pomnik Czynu Zbrojnego Polonii Amerykańskiej zwany Błękitną Armią na warszawskim Żoliborzu (1998 r.) oraz Patriota w Stalowej Woli (2011 r.). Znaczną część ekspozycji zajmuje rzeźba kameralna o tematyce konnej: Amazonki, Marzyciele, Jeźdźcy i historycznej – Kircholm, Cedynia, Wołyniak, Atak, Sybir, Pielgrzym Pokoju, Powstanie Warszawskie 1943-44.
W twórczości Andrzeja Pityńskiego ważną rolę odgrywa rzeźba portretowa, w której uwiecznił znane osobistości z życia politycznego i artystycznego, zarówno USA jak i Polski. Portretował m.in. prezydenta Stanów Zjednoczonych Jimmy’ego Cartera, ale także Artura Rubinsteina, Fryderyka Chopina, Ignacego Jana Paderewskiego, Marię Curie-Skłodowską, Kazimierza Pułaskiego i Tadeusza Kościuszkę, papieża Jana Pawła II, generała Władysława Andersa czy ks. Jerzego Popiełuszkę. Realistyczne popiersia z brązu, wiernie oddają rysy twarzy, ale także cechy charakterystyczne danej osoby. Często na odwrocie rzeźb artysta ukazuje sceny z życia portretowanych, charakterystyczne emblematy i symbole. Celowo niektóre powierzchnie bardziej uplastycznia poprzez zastosowanie faktury, inne wygładza, poleruje. Na wystawie można zobaczyć dwa popiersia: generała Władysława Andersa podarowane przez Pityńskiego Muzeum Wojska Polskiego oraz polonijnego działacza Edwarda Pińkowskiego, wypożyczone przez Fundację Polacy w Ameryce, którą założył portretowany.

Płaskorzeźby, płyty, plakiety i medale to także znacząca część twórczości Mistrza Pityńskiego. Dlatego na wystawie nie mogło zabraknąć kolekcji medali o tematyce historycznej i patriotycznej. Szczególnym dziełem jest Tarcza Michała Krupy – płaskorzeźbione epitafium poświęcone bratu matki Andrzeja Pityńskiego. Był on jednym z kilku najdłużej działających polskich partyzantów, ostatnim żołnierzem Oddziału „Wołyniak” AK NOW. Walczył do 1959 r., a następnie wskutek zdrady został ujęty przez UB, otrzymał wyrok śmierci. Poddał się ratując rodzinę. Więziony 10 lat w Strzelcach Opolskich ostatecznie spoczął na cmentarzu w Ulanowie. W wielu miejscach, w płaskorzeźbach, tarczach, płytach upamiętnił Pityński patriotyczne i flisackie tradycje swojego rodzinnego miasteczka Ulanowa. Tam też w 2015 r., dzięki hojności Mistrza i zaangażowaniu miejscowych władz samorządowych, powstało małe Muzeum Andrzeja Pityńskiego. Dzięki życzliwości Burmistrza Ulanowa możemy zaprezentować znaczącą część ulanowskiej kolekcji.

Na ekspozycji znalazły swoje miejsce także dwie makiety pomników zaprojektowanych w ostatnich latach dla Polski. Pierwsza to projekt pomnika poświęcanego katastrofie lotniczej w Smoleńsku, druga – pomnik aktualnie odlewany w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych - „Rzeź Wołyńska”.

Dopełnieniem wystawy są rysunki i szkice Andrzeja Pityńskiego oraz prezentacje multimedialne ukazujące fotografie rodzinne, a także realizacje rzeźbiarskie, których nie możemy oglądać na wystawie. Galeria rysunków wykonanych węglem, ekspresyjnych i pełnych emocjonalnego ładunku ukazuje warsztat artysty. Pityński dużo rysuje od najmłodszych lat. Od dynamicznego szkicu, zaledwie z kilku grubych kresek, rozpoczyna myślenie o rzeźbie, bryle, a następnie przestrzeni. Prezentowane rysunki i szkicowniki to nie tylko uzupełnienie wystawy rzeźb, to umożliwienie widzowi zgłębienia procesu pracy twórczej i warsztatu rzeźbiarza. W rysunkach Andrzeja Pityńskiego widzimy ładunek energii, swobody wypowiedzi, wolności tworzenia.

Kiedy przed 50. laty, dzięki staraniom Polonii amerykańskiej i miłośników ziemi wareckiej tworzono Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego, Andrzej Pityński rozpoczynał swoją artystyczną drogę. Dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów w Stanach Zjednoczonych, zaliczanym do światowej czołówki rzeźbiarzy, cenionym wykładowcą w Johnson Atelier – Technical Institute of Sculpture w Mercerville w New Jersey. W USA został zauważony przez takich wybitnych twórców jak: Reuben Nakian, Alexander Ettle, George Segal czy Isaac Witkin. Należy do elitarnego National Sculptor Society (NSS). Za swoją pracę otrzymał wiele nagród i wyróżnień.

Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce, które kultywuje pamięć o zasłużonych przedstawicielach Polonii w Stanach Zjednoczonych, z wielką satysfakcją prezentuje wystawę Mistrza Pityńskiego. Niech ta ekspozycja będzie podziękowaniem dla Andrzeja Pityńskiego za Jego trud i radość tworzenia, za nieustającą pamięć o Polsce.

Nie byłoby możliwe zrealizowanie tej wystawy bez życzliwości i zaangażowania Andrzeja Pityńskiego, któremu bardzo serdecznie dziękuję za przyjęcie naszego zaproszenia i wszelką pomoc w organizacji wystawy. Dziękuję prof. Andrzejowi K. Olszewskiemu i jego Małżonce dr Irenie Grzesiuk-Olszewskiej, dr Annie Rudek-Śmiechowskiej i Peterowi Obstowi z Filadelfii, za wsparcie przy organizacji wystawy. Podziękowania kieruję do instytucji i osób prywatnych, które wypożyczyły prace na wystawę: Burmistrza Ulanowa Stanisława Garbacza i Muzeum Andrzeja Pityńskiego w Ulanowie, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Edwarda i Jackea Pinkowskich (Poles in America Foundation), Witolda Zycha z Tarnobrzegu, Tadeusza Wojarskiego - dyrektora Gliwickich Zakładów Urządzeń Technicznych.

Wszystkim zwiedzającym życzę samych dobrych wrażeń, wielu wzruszeń i pozytywnych emocji.

Iwona Stefaniak
dyrektor Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce




Wystawa czynna od 1 lipca do 29 października 2017 r. 

Współorganizator wystawy

NCK logo poziom negatyw kolor web


Prace ze zbiorów: Andrzeja Pityńskiego, Muzeum Andrzeja Pityńskiego w Ulanowie, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie oraz zbiorów prywatnych

Koncepcja wystawy / Iwona Stefaniak

Kurator wystawy/ Iwona Stefaniak

Projekt, aranżacja wystawy / DIZAJNIA Kamila Schinwelska, dr Marcel Bencik

Projekt graficzny i typograficzny katalogu / DIZAJNIA Kamila Schinwelska, dr Marcel Bencik

Teksty / Iwona Stefaniak
dr Irena Grzesiuk-Olszewska
prof. Andrzej K. Olszewski

Tłumaczenie / Joanna Łukasiak-Hołysz

Zdjęcia: Czesław Czapliński, Bartłomiej Pucko, Rafał Donica

Materiał filmowy: Waldemar Dąbrowski, PARTUS

 


 

DSC 4028 HDRPięćdziesiąt lat pracy to czas upoważniający do ocen twórczości artysty. W przypadku Andrzeja Pityńskiego, artysty bardzo aktywnego, lepiej jednak mówić, używając terminologii sportowej, o „lotnym finiszu”, kończącym jeden bardzo długi etap. Pityńskiego uważa się za „rzeźbiarza polsko-amerykańskiego”, choć - w świetle charakteru jego sztuki - znaczenie tego określenia wykracza poza sprawy narodowości artysty i terytorium jego pracy. Pityński, tematyką swoich rzeźb, wprowadził do kultury amerykańskiej, w której z polskich motywów istnieją głównie Kościuszko i Pułaski, nowe treści. To dzięki niemu właśnie w Ameryce powstały pierwsze pomniki w hołdzie ofiarom zbrodni w Katyniu (Doylestown, Jersey City, Baltimore), o której w Polsce dziesiątki lat nie wolno było mówić, a poza Polską wygodniej było nie mówić. Dzięki Pityńskiemu w Ameryce stanęły popiersia: ks. Jerzego Popiełuszki (Trenton), Marii Skłodowskiej-Curie (Bayonne), Jana Pawła II (Nowy Jork), Władysława Andersa (Doylestown), Tadeusza Kościuszki (St. Petersburg). Liczne płaskorzeźby i medale upamiętniają wybitnych Polaków. Patriotyzm Pityńskiego wyraża się w odwoływaniu się nie tylko do konkretnych wydarzeń czy postaci, lecz także do tradycji kultury sarmackiej, rycerstwa, jeździectwa, czego przykładem są słynni Partyzanci z Bostonu oraz Sarmata - duch wolności z Hamilton. Podobne treści patriotyczne, połączone z religijnymi, wyrażają rzeźby i płaskorzeźby Pityńskiego powstałe w kraju.

W formie swoich rzeźb Pityński nie szukał awangardowych eksperymentów. Jest wierny tradycyjnemu realizmowi, uważając, że rzeźba winna być dla wszystkich czytelna w treściach i symbolach.

Choć na wystawie w Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce pokazano cząstkę bogatego dorobku Andrzeja Pityńskiego, to mamy tutaj do czynienia z ważnym wydarzeniem kulturalnym, umożliwiającym Polakom w kraju zetknięcie się z tą niezwykłą osobowością artystyczną.


dr Irena Grzesiuk-Olszewska
prof. dr hab. Andrzej K. Olszewski

 

 

 

 

fot. Rafał Donica

Galeria zdjęć znajduje się na stronie internetowej pod adresem::
https://www.muzeumpulaski.pl/wydarzenia/wystawy/281-mistrz-pitynski#sigProId16a863466f