DP2018Starosta grójecki Marek Ścisłowski oraz dyrektor Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego Iwona Stefaniak zapraszają do uczczenia pamięci polsko-amerykańskiego Bohatera w dniu 11 października br.

Część patriotyczna, z udziałem przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, pocztów sztandarowych oraz młodzieży szkolnej rozpocznie się pod pomnikiem Kazimierza Pułaskiego o godz. 12.00. 


Podczas obchodów Dnia Pułaskiego, w części artystycznej, nastąpi otwarcie wystawy „Oto dni krwi i chwały - Reduta Ordona i rakietnicy Królestwa Polskiego”, przygotowanej przez Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie.

Serdecznie zapraszamy!

 

 

 


 

OTO DNI KRWI I CHWAŁY – REDUTA ORDONA I RAKIETNICY KRÓLESTWA POLSKIEGO

Wystawa przygotowana przez Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie

Kurator: Jacek Borkowski

Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce od 11 października 2018 - do 31 stycznia 2019

 

rakietnicy grafika wystEkspozycja podzielona jest na dwa bloki tematyczne. Pierwsza część prezentuje zagadnienia związane z początkiem rakietnictwa polskiego, wykorzystywanego do działań zbrojnych w 1 poł. XIX w. Ukazano sylwetki najważniejszych postaci związanych z tą dziedziną artylerii, a także warsztat, w którym produkowano pierwsze rakiety oraz rekonstrukcje dziewiętnastowiecznych pocisków.
Druga część wystawy opowiada historię walk, w trakcie Bitwy o Warszawę 6 września 1831 r. wojsk polskich i rosyjskich na Reducie Ordona. Dzięki badaniom prowadzonych na reducie przez Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie można dziś odtworzyć przebieg tego starcia. Obiekty prezentowane na ekspozycji ukazują militaria oraz przedmioty osobiste poległych żołnierzy. Zaprezentowana jest również sylwetka bohatera wspomnianej batalii Konstantego Juliana Ordona. Na ekspozycji pokazane zostały także eksponaty pozyskane w wyniku współpracy z Muzeum Mazowieckim w Płocku i Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Rakietnicy w Warce

W latach 1823–1830 w Warce stacjonowały dwie półkompanie rakietników: konnych i pieszych. Pieszymi dowodził kapitan Karol Skalski, konnymi zaś pułkownik Józef Jaszowski. Warka w czasach rakietników miała ok. 2000 mieszkańców i ok. 130 domów. Umieszczenie i utrzymanie w tak małym miasteczku jednostki artyleryjskiej stanowiło duży wysiłek organizacyjno-aprowizacyjny. Potrzebowano koszar, stajni, wartowni, poligonu i lokali. Starano się dojść do sytuacji, kiedy wszyscy żołnierze mieszkaliby na stałe w Warce, co wyeliminowałoby uciążliwości związane z codziennym dochodzeniem na służbę z okolicznych i dalszych wiosek. Z drugiej strony obecność rakietników ożywiła życie miasteczka, zdynamizowała jego rozwój gospodarczo-kulturalny. Warkę prawie codziennie wizytowały osobistości wojskowe: Maurycy Hauke, Wincenty Krasiński, Piotr Karol Franciszek Bontemps i inni. Na pobycie rakietników zyskali mieszkańcy ziemi wareckiej: Polacy i Żydzi, karczmarze, rzemieślnicy, sklepikarze, właściciele majątków. Wśród żołnierzy zdarzały się osoby wnoszące intelektualny pierwiastek w życie miasta i regionu. Pułkownik Jaszowski, mający za sobą studia filozoficzne i prawnicze, prowadził korespondencję urzędową nie tylko w języku polskim, ale także w rosyjskim i francuskim. Na uliczkach Warki rozlegała się muzyka ośmioosobowej orkiestry dętej rakietników. Wielu ze stacjonujących w mieście i okolicach żołnierzy założyło tu rodziny. Wareccy rakietnicy wzięli udział w powstaniu listopadowym walcząc m.in. w bitwie pod Olszynką Grochowską.